Gniezno zdetronizowane, Giecz był pierwszy

Badania archeologiczne pozwoliły precyzyjnie odtworzyć początki państwa polskiego

Jeszcze do niedawna przyjmowano, że o początkach państwa Polan można mówić co najmniej od połowy IX wieku. Centrum, a później "ośrodkiem organizacyjnym" państwa miało być Gniezno.

Historia zapisana w słojach dębów ściętych na budowę grodów wywróciła ten obraz do góry nogami.

- Najstarsze umocnienia w grodach wczesnopiastowskich nie pochodzą z II połowy IX wieku, ale z lat 30. i 40. wieku X - mówi dr Michał Kara z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, który badaniom tym poświęcił swój doktorat.

"Odmłodzenie" państwa polskiego znalazło już odbicie w pierwszych publikacjach archeologów i historyków - m.in. Zofii Kurnatowskiej, Tomasza Jasińskiego czy Henryka Samsonowicza.

Dendrochronologia - metoda ustalania daty ścięcia drewna - polega na analizie szerokości pierścieni przyrostów rocznych pni. W latach wilgotnych są one szersze, a w latach suchych - cienkie. Ta metoda pozwala datować z dokładnością do roku, a niekiedy nawet sezonu.

Dzięki temu wiemy, że wśród piastowskich grodów najstarszy był gród w Gieczu, zbudowany w latach 860-870. A potężny gród w Grzybowie pod Wrześnią powstał w latach 915-922.

Kolejne umocnienia pochodzą z przełomu lat 930-940 - mówi Michał Kara. - Wał grodu w Gnieźnie datowany jest na rok 940. Gród w Bninie powstał w latach 938-940, gród w Poznaniu - na początku X wieku, a według prof. Hanny Kóćki-Krenz - zapewne w II połowie IX wieku.

Zagadka datowania grodu w Poznaniu wyjaśni się jeszcze tego lata. Prof. Hanna Kóćka-Krenz poprowadzi na poznańskim Ostrowie Tumskim kolejne prace, podczas których zbadane zostaną dendrochronologicznie próbki z najstarszej części wału grodu.

Ponadto okazuje się, że ogromne dzieło fortyfikacyjne państwa Piastów podjął już poprzednik Mieszka - Siemomysł.

W latach 930. i 940. pod topory poszły całe połacie lasów w środkowej Wielkopolsce. Datowane na rok 938 drewno stanowi ogromną większość budulca grodów postawionych około 940 r.

- Wynika z tego, że ziemie Siemomysła fortyfikowano etapami, a drewno magazynowano - podsumowuje Kara.

Około 940 roku można mówić o konsolidacji państwa polskiego. Trójkąt centralnych grodów: Gniezno - Poznań - Giecz strzegł wtedy niewielkiego, liczącego około 5 tys. km kw. terytorium - jądra państwa Piastów.

W połowie X wieku Siemomysł ruszył na wojnę - podbił grodki plemienne postawione na przełomie IX i X wieku w międzyrzeczu Obry i Baryczy.

- Dzięki najnowszym ustaleniom wiemy, że około roku 950 wszystkie te grodki przeżyły katastrofy. To musiał być podbój, Piastowie opanowali te grody i je spalili. Nie wynoszono z nich nawet majątku - w pogorzeliskach znaleziono duże ilości uzbrojenia. To znamionuje walkę - mówi Kara.

Na zdobytym terenie Piastowie pobudowali w latach 50. i 60. X wieku nową sieć grodów - większych, postawionych w nowych miejscach.

- To były tzw. castra. Służyły pobieraniu podatków, gromadzeniu zboża i przesyłaniu go do centrum. Do dziś odkrywamy pozostałości ówczesnych spichlerzy - tłumaczy Kara. Państwo Piastów prowadziło też ekspansję w kierunku północnym, opanowując dorzecze Noteci.

- W latach 70. i 80. X wieku, za panowania Mieszka, mamy do czynienia z akcją scalania ziem państwa i budowania nowych grodów na terenie całej Wielkopolski. To czasy, gdy państwo Piastów znane jest już w źródłach jako "państwo Mieszka" (963-965 r.) czy "państwo gnieźnieńskie" (992 r.) - podsumowuje Kara.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.